Wracamy z Tytanami. Niestety. I będzie seks. Jeszcze bardziej NIESTETY.
Tutaj macie linka do poprzedniej części, drodzy masochiści: TUTAJ
Komentują: Szysza Zawzięta i Mira Uporczywa
– Ales ty jestes upierdliwy. – powiedzial ciezko, idac w strone swojego namiotu.
Eren Zwany Mikasą tudzież Alesem.
Aloesem. I to ciężkim.
Brunet pozegnal go usmiechem, i sam wszedl do swojego.
chyba przegapiłam tę stronę w Kamasutrze.
Zamknął się w sobie (zupełnie jak ja).
Zasnal bardzo szybko, jednak co noc kiedy sie kladl zdawal sobie sprawe ze moze do kogos w nocy „wpasc”.
Wpadać co noc… aborcjoniści dostają orgazmu z zachwytu.
Raz zasnął a co noc się kładł. To tak jakbym już przeczytała ten tekst, ale z każdym akapitem zgłębiała lekturę… Ups. zgłębianie i wpadanie mogą się źle skończyć.
Lunatykuje od czwartego roku zycia. Chcial zeby to byli wszyscy, wszyscy oprocz Leviego.
Wyobrażasz sobie to? Całe stada lunatykujących ludzi, wpadających na siebie, a w tym wszystkim tylko jeden facet nie może spać, bo mu tupią za oknem.
Wredny skurczybyk.
Zycie jednak nie zawsze wysluchuje naszych prosb. Czasami nas najnormalniej w swiecie ignoruje.
A to rzyć z tego życia.
Życie, życie jest nowelą.
Pomimo ze bylo juz pozno, Kapitan nadal sie spal.
siespał? Tej strony w Kamasutrze też nie znam…
Nie, Szyszu. Facet dokonał samospalenia! Kurczaki… akcja nabiera tempa! (a raczej tępa)
Lezal przy pol zywej lampce, wpatrujac sie w szaro bury kolor namiotu.
Czego oni tam używali? Zdychających świetlików?
Szaro to widzę, a buro słyszę.
Nagle zerwal sie kiedy uslyszal jak ktos probuje sie dostac do srodka.
Robił podkop.
Zrywam ze sobą!
Kto osmielil sie zaklocac jego spokoj. Oczywiscie nie zdawal sobie sprawy ze stoi przed nim wlasnie trwajacy nadal we snie chlopak.
Namiot taki rozległy, świetlik taki półżywy, wow wow.
– Co robisz chłopcze?
– TRWAM!
Właśnie…
– Eren? – zapytal szeptem, widzac przed soba pol nagiego bruneta.
ale które pół? Górne czy dolne?
Jakiś tytan go nadgryzł. Pewnie to ten sam, co znęcał się nad lampką.
Patrzyl sie na niego, pomimo ze tak naprawde nadal spal.
Burn baby, burn!
Levi pomachal mu dlonia przed oczyma jednak nie bylo z jego strony zadnej reakcji.
to ten brak mimiki
Jakby było Cię tylko pół, to raczej też byś nie reagowała.
Nie zwazajac na protesty Kapitana wszedl do srodka jego swiatyni.
Namiot modlitewny +5 do głupoty autoreczki
tak bez wazeliny? Bez gry wstępnej?
Amen.
Jedynego miejsca w ktorym mogl spokojnie posiedziec w ciszy.
aaach, do kibla wszedł. przepraszam, myślałam, że ten seks to już.
Modlitewny namiot WC – może być i tak
Rivaille patrzyl sie na niego zszokowany, kiedy on zaczal sciagac swoje spodnie.
Najwyraźniej Lewi załatwia się w spodniach.
Przynajmniej już wiemy, które pół bruneta do niego dotarło.
I siedzial w samej bieliznie usmiechajac sie.
Patrzył zszokowany, a potem siedział w samej bieliźnie i się uśmiechał. Tyle mimiki na jednym Levim!
Musi mimiczyć się za dwóch w końcu.
W tak wyjatkowo dziwkarski sposob.
czyli jak?
Takie brzydkie określenie… Uuuuuu! Dirty!
Kim w takim razie w ogole jest ten chlopak, skoro w srodku nocy wyczynia takie rzeczy?
Hiszpańską Inkwizycją.
Jakby za dnia, to co innego. Wtedy to celebryta.
Potem przysunal sie do niego odrobine, w jego oddechu czuc bylo alkohol
przecież nie będzie śmierdział szachami. Swoją drogą, to ciasno im musi być w tym kiblu.
i dlonmi polozyl go na materac.
… ok, zostałam oficjalnie pokonana przez to opko. Siedzi facet w Świątynie Dumania, w kącie zdycha lampka, nagle ładuje mu się pół człowieka do toalety, a on się równocześnie dziwi i nie ma mimiki. Siedząc w bieliźnie na klopie. A teraz jakiś materac.
Może… może… może to takie specjalne miejsce dla fetyszy? Do stawiania kloca na klacie.
– Co ty wyprawiasz. – szepnal – Ah-h
Oj, rączki moje, co wy robicie, niedobre rączki.
Robię kupę. – odpowiedział.
Poczul jak dlon chlopaka masuje przez material spodni jego meskosc.
Robi się dziwniej i dziwniej.
A penisów brak.
Robil to cholernie dobrze, tak jakby znal te ruchy od podszewki.
niby masuje z zewnątrz, a od poszewki. Miru, to jest lepsze, niż myślałam.
Tamten miał gacie na lewą stronę ubrane.
Usmiechnal sie, zrobil to w taki sam sposob jak na poczatku.
brwiami?
DZIFFKARSKO!!!!!1111oneone
Kiedy zaczal rozpinac spodnie czarnowlosego, ten wiedzal ze musi natychmiast przemowic mu do rozsadku.
Ale nie mógł, bo był Czarnowłosym Też Trwającym w Milczeniu.
Chcial juz krzyknac do niego cos obrazliwego
ale nie mógł
– A Twoja matka klaszcze u Rubika!
kiedy poczul jak cos na dole dotyka go tam bardzo umiejetnie.
półżywa lampka-zombie maca go po stopie!
z umiejętnością dotyku na najwyższym levelu. I błagam, nie pisz o zombie, bo przypominają mi się przygody Tify z FF.
Poczul tez jak cos mokrego muska jego krocze.
przypełzło drugie pół chłopaka.
To jucha.
Eren wzial do ust jego penisa i zaczal sie nim zabawiac.
podrzucał, wsadzał sobie do ucha i wypychał stanik.
Fun, fun, fun!
Nie byl gorszy od gwiazdy porno,
miał na mordzie tonę makijażu, sztuczne piersi i udawał, że mu to sprawia przyjemność?
męska Sasha Grey
ssal go, tracal jezykiem i masowal.
zupełnie jak szop pracz z brokułem.
– Do cholery jasnej.. – zaczal
ciężko mu było chyba, tak z pełną paszczą?
e tam, zapominasz, że był jak gwiazda porno
slabo patrzac na to wszystko – Eren, przestan.
też słabo patrzę na to wszystko, ałtoreczko. Ałtoreczko, przestań!
tamten ciągnął tak dobrze, że odessał mu szkła kontaktowe z oczu i teraz biedak słabo widzi.
Mimo tego ze chcial go wyrzucic, nie byl w stanie wykonac zadnego ruchu.
Ałtoreczko, litości, bohater siedzi w Świątyni Dumania, przygnieciony materacem, zombie lampką, kawałkami korpusu gwiazdy porno, próbuje Też Trwać w Milczeniu i nie mieć mimiki. Też byś miała trudności.
A może to jest opis jak on tę kupę ciśnie?
Nie doszlo do niego jeszcze to po co przyszedl do niego chlopak.
(patrzy na opisaną wyżej sytuację). Myślę, że każdy miałby problemy, żeby dojść w takich warunkach.
– Czy on chce pożyczyć ode mnie cukier? Nie rozumiem…
Siegnal dlonia na glowe chlopaka, i zaczal nia rytmicznie poruszac, kilka razy docisnal ja i uslyszal jak dusi sie jego duzym przyrodzeniem.
jeb, jeb, z dzidy laserowej, jeb!
Poruszał dłonią. Na koniec słyszy, że ona się dusi jego przyrodzeniem. To jakiś nowy rekord samogwałtu.
To mu sie jednak podobalo, lubil bol i sposob w jaki ludzie go odczuwaja.
A Ty, czy powiedziałeś dziś swojemu układowi nerwowemu, że go kochasz? ❤
Nie powiedziałam. Myślisz, że powinnam? Na razie pragnę go bardzo znieczulić.
Juz na poczatku spuscil brunetowi niezly lomot, i nie czul sie z tego powodu zle.
No tak to bywa, że to ofiara raczej czuje się źle po łomocie.
Łomot – nowe określenie spermy.
Wrecz przeciwnie czul sie bardzo dobrze, byl podniecony.
No way…
Wręcz przeciwnie.
Obciagal mu jeszcze chwile, kiedy czarnowlosy spuscil sie w jego usta.
Szyszu, czy Ty też masz problem, by ustalić kto komu i za co ciągnie w tym fanficu?
Poddałam się już dawno. Podejrzewam, że tam jest jakiś Łomot i się spuścił.
Eren zakrztusil sie jego sperma.
Dobrze, że nie własną.
Łomota!
Ten widok jak biala mazia splywa w kacikach jego ust i opada mu na nagi tors, odebral mezczyznie mowe.
Hmmm, bo wcześniej, to podśpiewywał w trakcie? Friday, fridaaay!
Nie, wcześniej Trwał w Milczeniu Bez Mimiki.
Spojrzal na twarz bruneta, i w jego oczy.
To takie romantyczne po tej spermie na torsie.
Oczy leżały obok, na kredensie.
Chlopak wygladal na cholernie podnieconego.
Gały mu sterczały przez czas cały
na kredensie!
Levi podniosl kacik ust do gory
Pomachał nim nad głową.
Rozchlapując spermę Łomota.
i cicho rzekl :
– Rozumiem.
Brawo! Wygrałeś internety!
Co takiego zrozumiał i czy pół żywa lampka zombie znów zaatakuje, kapiąc juchą – dowiecie się w kolejnej części (jeśli nastąpi, bo sił nam już brak, a pojemność organizmu na alkohol jest ograniczona)
Nie wiem, czy nastapi. Miru, patrzyłam na tekst, tam są dialogi. DIALOGI TRWAJACE W MILCZENIU! Boję się. Jeśli Czytelnicy będą chcieli, to może się skuszę. Ale będą musieli bardzo piszczeć.
Bardzo piszczę już od tylu miesięcy, dzie jakaś nagroda 😦
Szyszka jedzie na konwent, a Mira w tym czasie robi jakieś Paskudztwo. No i w nagrodę można sobie kupić kubek z Paskudami, szczegóły na fanpejdżu na FB 😀
„Bardzo piszczy” 🙂
„Bardzo piszczy” 🙂
„Bardzo piszczy”
Nie macie dla nas serca 😦
Serce? A co to?
„Bardzo piszczy”
„Bardzo piszczy”
„Bardzo piszczy” xD
Cholera. A co to za tłumy mnie naśladują?
Ej no bez jaj. Co to ma być? Papugowanie mnie. Grrr… A ten Epikuryjczyk już mnie wkurzył. Uprzejmie proszę o nie podawanie się za mnie.
Zaraz. Co tu taki ruch?
Podpis:
Jedyny, niepowtarzalny i prawdziwy Epikur.
Klękaj i błagaj o wybaczenie, mój niewolniku.
Kuwra. Mira, macką go! Z całej siły. Za chipsy!
Heh, znany jestem i podziwiany jak widzę :). Nawet tutaj mnie odnaleźli moi przeciwnicy polityczni. Co ja poradzę, że Epikureizm jest taką sprzeczną filozofią ;).
Przynajmniej ruch macie. Ciekawe ilu spróbuje teraz zmieszać mnie z błotem…
ruch dobra rzecz. ruchanie też
O co tu biega? Mój komentarz to tylko ten : „Bardzo piszczy” Skąd tu się tylu wzięło? Epikuryjczyk? Epikur kolejny? Epikur Master? Ludzie, co tu się dzieje? Żebym musiał pilnować swoich komentarzy 😦
Szyszka, ruch i ruchanie to faktycznie dobra rzecz. I w dodatku często jedno uzupełnia drugie 😉
No co ty nie powiesz? Jam Epikur dzielny i jedyny prawdziwy. Skończ waść, wstydu oszczędź.
no właśnie. myślę, że dla wszystkich lepiej będzie zakończyć w tym momencie, zanim zrobi się NAPRAWDĘ żenująco. Znaj proporcjum, mocium panie.
… Nie lubię tego anime. I przez to jeszcze bardziej żałuje, że to widziałam.
3 Nowe wielbicielki zyskałyście !
Czytałyście 5*10^1 Twarzy Aleksandra ? Piękny polski blog ❤ Autor chyba pisał go bardziej niż na haju….
Dzięki za polecenie, ale na przyszłość podsyłaj nam linka na maila. Tutaj posty z adresami www trafiają od razu do spamu. Pozdro-macki 🙂
Podeeesleee w takim razie. A spamować lubiem „)
Tytani ❤